Mondes magiques, mondes libérés – Światy magiczne, światy wyzwolone – to tytuł wystawy Maxa Ernsta – niemieckiego malarza, poety i rzeźbiarza, prezentowanej do 8 października w XVIII-wiecznym pałacu Hôtel de Caumont – Centre d’Art, w stylowm francuskim mieście Aix-en-Provence, 30 km na północ od Marsyli.

Kuratorami wystawy są Martina Mazzotta i Jürgen Pech.
Pierwszą fotografię obrazu Maxa Ernst zobaczyłam mając ok. 9-10 lat. To nie żart – w czasach bez internetu i smartfonów, uwielbiałam kartkować jednotomową Encyklopedię Powszechną z kolorowymi grafikami, wydaną w latach osiemdziesiątych XX w. i pamiętam dokładnie obrazek, który wydawał się dziwaczny, acz intrygujący – w sam raz dla nieskrępowanej dziewczęcej wyobraźni. To był obraz Maxa Ernsta namalowany przez niego w 1921 roku – „Słoń Celebes” – czysty surrealizm. 😊
Max Ernst urodził się w Brühl, w Niemczech w 1891 roku. Jak można przeczytać w pięknie wydanym katalogu do wystawy, jego droga artystyczna zaczęła się, gdy obserwował jako dziecko swojego ojca, malarza amatora.



Co ciekawe, Max Ernst nie studiował malarstwa, ale filologię klasyczną, filozofię, psychologię i historię sztuki. W czasie studiów przyjaźnił się z malarzem ekspresjonistą, Augustem Macke, który zachęcił go do podjęcia twórczości artystycznej.

Max Ernst był jednym z założycieli dadaizmu – ruchu artystycznego powstałego w Szwajcarii, potem istniejącego też m.in. w Niemczech, w czasie I wojny światowej, kwestionujący dotychczasowe osiągnięcia sztuki, głoszący antysztukę i uważany za pierwszy ruch awangardowy. Artysta eksperymentował z technikami malarskimi, poszukiwał nowych środków, odcinając się niejako od dawno wypracowanych i obowiązujących klasycznych form i technik w sztuce. Stosował kolaże, był prekursorem techniki frottage (frotaż – odciskanie faktury na powierzchni obrazu) i grattage (grataż – technika zdrapywanie farby z obrazu).

W Koloni w 1919 roku współtworzył (wraz z m. in. Hansem Arpem) grupę artystyczną Dada, składającą się z artystów, przedstawicieli różnym dziedzin sztuki, którzy dostrzegając nonsens I wojny światowej, zaczęli odrzucać wszelką logikę, znaczenie i tradycję w sztuce, ogłaszając swój manifest – uznali, że sztukę może tworzyć każdy i ważny jest sam akt tworzenia; dzieło jest pozbawione logiki, celowości a przez to wyzwolone z jakichkolwiek ram, znaczeń, poddawane automatyzmowi i spontaniczne.

W 1922 roku wyjechał do Paryża, gdzie żył i tworzył do 1941 r. Przynależał do grupy artystów surrealistów, w czasie II wojny światowej internowany najpierw przez Francuzów, potem więziony przez gestapo, ostatecznie uciekł do Stanów Zjednoczonych dzięki pomocy amerykańskiej kolekcjonerki sztuki, Peggy Guggenhaim.

W Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy pokazał swoją nową technikę malarską zwaną drippingiem, (od ang. drip – kapać), polegającą na chlapaniu farbą i ściekaniu jej z płótna i uzyskaniu w ten sposób abstrakcyjnych kształtów. Tę technikę stosował później słynny amerykański malarz Jackson Pollock i ustanowił ją swoim głównym środkiem wyrazu.




Można powiedzieć, że gdyby nie ten początkowy bunt dadaistów, gdyby nie awangardowe myślenie i wyzwolenie sztuki z konieczności nadawania jej znaczenia, nie byłoby wspaniałych obrazów Maxa Ernsta, który uporządkował ich tematykę odnosząc ją do symboli czy do natury: występują na nich ptaki, przyroda, cztery żywioły: woda, powietrze, ziemia i ogień. W jego obrazach nie ma chaosu, przypadkowych esów-floresów, jego fantasmagorie, nawet, jeśli przywołują senne wizje, nabierają konkretnych kształtów i żyją na płótnie jako przetworzone przez artystę „światy magiczne, światy wyzwolone.”


W 1954 roku uzyskał pierwszą nagrodę (Grand Prix) w dziedzinie malarstwa na Biennale w Wenecji.



Był związany z kilkoma kobietami: największy wpływ na jego życie twórcze miały malarki surrealistki: Leonora Carrington, Dorothea Tanning, a także Peggy Guggenheim – kolekcjonerka sztuki, która wprowadziła go w artystyczny świat Nowego Jorku.

Jak piszą kuratorzy wystawy, znamienne jest, że wystawa Maxa Ernsta jest pokazywana w Aix-en-Provence, mieście Paula Cézanna, gdzie słynny francuski impresjonista mieszkał i tworzył. Max Ernst na początku okresu dada w Koloni miał napisać: „Cały świat uwielbia Cézanna i wznosi oczy do nieba: „Ten obraz! Oh, ten obraz.” Nie obchodzi mnie Cézanne […]”









Czy Max Ernst wyzwolił sztukę z martwej natury i realizmu?
Korzystałam z czasopisma o sztuce w całości poświęconemu wystawie Maxa Ernsta w Aix-en-Provence: „Connaissance des Arts, Max Ernst. Mondes magiques, mondes libérés”, wydanie specjalne Nr 1028.
Wystawa: Max Ernst. Mondes magiques, mondes libérés – Max Ernst. Światy magiczne, światy wyzwolone.
Miejsce: Hôtel de Caumont – Centre d’Art, Aix-en-Provence, Francja
Wystawa trwa od 4 maja do 8 października 2023 roku.




Ona maluje, wrzesień 2023